dyplom magisterski, Instytut Sztuk Wizualnych UZ
promotor: Radek Czarkowski
12-30.07.2023


Moja praca zatytułowana jest: „Wyspa”. Inspiracją dla pomysłu była informacja dotycząca Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci i to ona jest najbardziej znana, ale niestety niejedyna. Podobne wyspy dryfują po Oceanie Indyjskim, Oceanie Atlantyckim i w Oceanie Spokojnym. Pojawiają się także okresowo w Morzu Śródziemnym.

Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci (Great Pacific Garbage Patch, GPGP) po raz pierwszy spostrzegł w 1997 roku oceanograf Charles Moore. Choć przypomina plamę galaretowatej zupy, jej masę szacuje się nawet na 129 tys. ton. Praktycznie w całości jest zbudowana z tworzyw sztucznych.

Moja praca jest krzykiem, trochę niemym wołaniem, błaganiem, abyśmy coś z tym zrobili, dla kolejnych naszych pokoleń. Skoro już ludzkość w taki sposób zatruła nasze środowisko naturalne, wrzucając do niego tony, miliony ton śmieci. Realizacja jest refleksją dotyczącą kondycji naszego świata. Całość wykreowałem ze śmieci. Wykorzystałem do tego siatkę metalową, którą znalazłem gdzieś pod płotem, wykorzystałem również starą zużytą folię stretch-em łączący towar na europalecie. Całość zgrzewałem na gorąco za pomocą palnika do papy. W założeniu ma to przypominać kokony owadów, odradzające się nowe życie. Druga część tej pracy również zrobiona jest z odpadów plastikowych. Wykorzystałem do tego, stare krzesła, które zostały wyrzucone na śmietnik, stare butelki po wodzie i chemii, nakrętki, płyty CD i wiele, wiele, różnych innych rzeczy. Podczas pracy nad tą częścią starałem się, aby wszystko zlało się w jedną nieokreśloną masę. Całość tworzy „wyspy”, które mają odwzorowywać te wyspy realne, które pływają po naszych oceanach.

Praca ta opierała się z zamierzenia na przypadku i dla tego znalazły się w niej inne rzeczy takie jak piasek, drewno, pył, które dodają do całości jeszcze charakteru i patyny.