Uczniowie i dzieci z zielonogórskich przedszkoli podczas spotkań dowiedziały się czym zajmuje się galeria i jak powinna wyglądać wystawa, która jest dostępna dla wszystkich, a szczególnie dla osób z niepełnosprawnościami. Mieli okazję wsłuchać się w wybrane audiodeskrypcje, które umożliwiły dostrzec bardzo wiele szczegółów, które nie zawsze dostrzegają przy oglądaniu wystawy. Najbardziej interesujący okazał się obraz Edwarda Dwurnika.
Na rozgrzewkę uczestnicy_czki mieli_ły za zadanie stworzenie pewnego rodzaju gry i obrazu, który powstaje w nieprzewidziany sposób, punktem wyjścia były prace Ryszarda Winiarskiego, które inspirowane są teorią prawdopodobieństwa. To dział matematyki zajmujący się zdarzeniami losowymi. Artysta chciał połączyć sztukę z naukami ścisłymi np. teorią gier. Czy przypadek może decydować o wyglądzie dzieła? A gdyby przed przystąpieniem do pracy rzucić kostką? I tak było w tym zadaniu, w którym uczestniczki i uczestnicy kolorowali wybrane pola, po rzucie kostką.
Następnie inspiracją były fotografie Zygmunta Rytki, pt. Obiekty chwilowe, które przedstawiają fragment jasnej, gładkiej powierzchni, na którą pada cień, rzucany przez liście drzewa. Światło tworzy nieregularne plamy. Na jednym ze zdjęć na wystawie widać fragment dłoni artysty, który za pomocą flamastra dokładnie obrysowuje miejsca, na które pada cień. Podczas warsztatów uczestnicy_czki również odrysowywali cień różnych kształtów padających na kartkę.
