8-12.07 -KRYSTALIZACJA - Prowadzenie: Agnieszka Graczew-Czarkowskai Ida Chojnicka
15-19.07 - POWRÓT DO EDENU - Prowadzenie: Agnieszka Graczew-Czarkowskai Ida Chojnicka
22-26.07 - POWRÓT DO EDENU - Prowadzenie: Agnieszka Graczew-Czarkowskai Dorota Kolesińska
29.07-2.08 - INWENTARYZACJA - Prowadzenie: Agnieszka Graczew-Czarkowska i Dorota Kolesińska
Współpraca, pomoc; oferta BWA: Joanna Nau, Karol Trębuła.
Współpraca \ wg koncepcji AGC: dr hab. Radosław Czarkowski prof. UZ (Pracownia Rysunku i Intermediów ISWWA UZ), Michalina Walicht (indywidualna twórczość, ISWWA UZ), Iwona Peryt-Gierasimczuk (Galeria Pro Arte, Zielona Góra), Elżbieta Wozowczyk-Leszko (RadioZachód, Zielona Góra), Joanna Kowalczyk (absolwentka KSiKP WA UZ obecnie ISWWA UZ), Patrycja Dorabialska (media, info-internet) oraz Regionalna Telewizja Lubuska.
KRYSTALIZACJA, POWRÓT DO EDENU, INWENTARYZACJA realizowane były w Biurze Wystaw Artystycznych w Zielonej Górze w tym roku przez cztery tygodnie z rzędu. Pomyślane były jako zadania plastyczne, manualne i intelektualne, dla których bazę stanowiła idea doświadczenia i poznania przez wnikliwa obserwację otoczenia i siebie w nim. Kolejność zaproponowanych ćwiczeń miała wpływać na oczekiwaną percepcję odbiorcy - uczestnika zajęć. Stopień trudności zadań wynikał z wstępnych, indywidualnych możliwości każdego. W miarę rozwijania ich proponowane tematy ulegały zagęszczaniu i komplikacji. Celowo zarówno dzieci jak i młodzież otrzymywały propozycje podobne, pomimo różnic wieku i posiadanych umiejętności. W ten sposób czas poświęcony na zapoznanie i opanowanie metod pracy był traktowany, jako elastyczny czynnik, choć każde spotkanie każdego dnia warsztatów w BWA trwało zbliżoną ilość czasu - czyli trzy godziny. Konieczność dostosowania wyobrażeń do reguł pracy- sprzyja znajdowaniu własnych metod postępowania. Zrozumienie, że proces twórczy wpisuje się w początek i koniec jest bardzo istotne i ma charakter kształtujący i kształcący dla młodego uczestnika warsztatów. Zobaczyć efekt własnej pracy, własnych starań stanowi dla młodej osoby satysfakcjonujący, tym samym motywujący element jego poszukiwań. Jasnym jest, że w tych działaniach chodzi o kilka ważnych zakresów związanych z wielowątkowym, dynamicznym rozwojem. Sprzyjanie postawom poznawczym wynikającym
z potrzeby intensywnego doświadczania stanowi podstawowy element pracy nad potencjałem twórczym. Rozumienie etapów dzieciństwa, dojrzewanie
i dorastanie stanowi nieodzowny element prowadzonych warsztatów. Biorę pod uwagę fakt, iż wiele z osób biorących w nich udział wraca na nie rok rocznie. Oznacza to, istotną dla mnie, konieczność znajdowania wyraźnych odniesień do pozyskanych wcześniej umiejętności. Redagując program warsztatów pamiętam o tym i staram się opracowywać atrakcyjną, a jednocześnie pobudzającą ofertę. Taki cykliczny wymiar warsztatów stanowi specyficzne wyzwanie. Można łatwo odrzucić coś, co nie jest już nowością, bo nie powoduje zaskoczenia, nie wywołuje ekscytacji, tym samym stworzyć nieprawdziwy obraz obszarów dla sztuki.
Sztuki piękne pojmowane jako klasyczna koncepcja, wymagają dużej ostrożności w potraktowaniu, by nie zagubić tradycji. Współczesna sztuka zaś, nie posiada ostro wytyczonych granic; raczej ukazuje własną płynność, jakby względność; bywa że nieokreśloność. Obecnie, jako trudniejsza do usystematyzowania, wymykająca się wyraźnym regułom ukrywa się częściej w codzienności. Im mniej odświętna, tym trudniejsza do wychwycenia
i zaobserwowania, jako konkretne zjawisko. Dlatego potrzebni są nie rutynowi przewodnicy, fachowcy z rejonów sztuki głęboko przekonani o pielęgnowaniu potrzeby tworzenia, oglądania, uczestniczenia w procesach kreowania. Warto tworzyć dialog z otaczającymi nas zjawiskami nowoczesnej kultury, nie płoszyć młodych, lecz wprowadzać ich z czułością w rejony twórczych poszukiwań. Od lat sprzyjam kierunkom pracy, które powodują, że idea uzyskuje swój kształt by stać się obrazem, choć nie zawsze wizerunkiem. Natomiast swoje podstawowe zadanie widzę we wpływaniu na odbiór samych siebie młodych ludzi
i pomaganiu im w podejmowaniu decyzji w jaki sposób będą organizować swój WOLNY CZAS. Chodzi również o namysł nad kondycją i rolą twórcy w obecnym świecie. O refleksję kim może się stawać młody człowiek w procesie pracy nad sobą przez realizowanie konkretnych wyborów. DECYZJE podejmowane samodzielnie, choć przy wsparciu, mają wartość niezbywalną dla młodego twórcy. Wzajemne rozumienie implikuje, wg mnie, świadomą dążność do jasnych komunikatów. Można formułować jasne pytania i dostarczać też jasnych odpowiedzi. Od lat spełniam potrzebę nasycania tego, co pojmuję jako inicjatywy artystyczne. Można kształtować siebie, innych przy użyciu sztuki. Dążę by relacje związane ze sztuką
i kulturą były przejrzyste i zajmujące. Chętnie poświęcam im uwagę i czas. Jednymi z licznych sposobów jest działanie wynikające z możliwości, które niesie forma, jaką stanowi Warsztat Artystyczny
dla dzieci i młodzieży w Biurze Wystaw Artystycznych.
FAKTY
W tegorocznych warsztatach, które trwały cztery tygodnie (08.07.-02.08.2013) brały udziały cztery grupy - ok. siedemdziesiąt osób. Dzieci (7-10 lat) mogły uczestniczyć w dwóch odsłonach (druga 15.07-19.07; trzecia 22.07-26.07.2013) zaplanowanych dla określonej-dostosowanej młodszej grupy wiekowej. Ważnym celem pierwszej odsłony (08.07.-12.07.) uczyniliśmy reaktywację grupy młodzieżowej (11-15 lat). Zamysł udało się zrealizować. Od dawna powstawało pytanie jaka oferta przynależna jest dziecku, które edukowało się twórczo właśnie w BWA, podczas warsztatów kilka lat z rzędu. Naturalną koleją faktów z dziecka wyrasta młody, nierzadko zainteresowany światem, młody człowiek. Jednocześnie ciekawym zadaniem okazały się zarówno rozdzielanie, jak i celowe łączenie grup wiekowych. Kierowanie uwagi uczestników warsztatów na własne Ja, aby wyjść poza Ja w twórczości dostarczyło różnych cennych refleksji. Kolejny raz wspólnota rywalizowała z indywidualnością; pisałam o tym w zeszłym roku (Lato w BWA; Zima w BWA).
Opisy, programy zostały zredagowane przed rozpoczęciem warsztatów, by przybliżać ofertę odbiorcy i potencjalnemu uczestnikowi. Nie ujmuję ich w tym podsumowaniu, bo obecny czas jest refleksją na temat warsztatów
po warsztatach. Szczegóły zacierają się na rzecz istotnych spraw, by móc się przybliżyć inspirującej CAŁOŚCI.
AGC \ 2013
fot. Joanna Nau i Karol Trębuła