Zapraszamy w piątek 7 października o godzinie 18:00 na otwarcie wystawy Elżbiety Prusinowskiej "Ellementy".

Wystawa potrwa do 30.10.2011.

 


Ella - artystka o wyrafinowanym, dojrzałym stylu. Jej twórczość jest bardzo mocno osadzona w ulicznej tradycji - maluje litery, pisze swoje imię. Miałem szczęście natknąć się na jej malarstwo, kiedy wydawało mi się, że w dziedzinie ulicznego liternictwa widziałem już wszystko. Produkcje Elli totalnie zbiły mnie wtedy z tropu: zobaczyłem litery ukształtowane z ciał zmutowanych zwierzątek, łebków, ogonków, wyrostków, skrzydełek. Podczas, gdy rzesze graficiarzy pocą się nocą, żeby wypracować sobie rozpoznawalny styl, ona maluje fonty swobodne, niewymuszone, a przy tym totalnie z innej beczki. Jej litery są nie tylko świeże pod względem formy, są malowane z miłością, a to rzadkie. Organiczna forma, którą posługuje się Ella wydaje się płynąć z empatii wobec wszystkiego co żyje. Artystka jest jednocześnie jak najdalsza od estetyzacji, czy idealizacji swoich stworów: wręcz przeciwnie - ich ciała są niepokojąco naturalistyczne: czasem niezdrowo utuczone, kiedy indziej kalekie, pomarszczone, połamane. Niekiedy to tylko strzępki organicznej materii zawieszone między narodzinami a rozkładem. Dodajcie do tego niedbały malarski gest i kontekst pustostanowo-podmiejski, a uzyskacie intymną opowieść o blaskach i cieniach cielesności.


Twórczość Elli to nie tylko działania uliczne. Jej obrazy są bardziej zróżnicowane: czasem idzie tropem tego, co maluje na ścianach, czasem zwraca się bardziej w stronę malarskiej materii, faktur, mas koloru, składających się dopiero w organiczny miszmasz. Kiedy indziej są to po prostu przedstawienia zwierząt, roślin, przedmiotów, wśród których przechadza się postać, która może być zinfantylizowanym autoportretem - trójkątnogłowa dziewczynka zwiedzająca nie zawsze przyjazną krainę biologiczności.

Adam Jastrzębski
(za http://vlepvnet.bzzz.net)

 

http://elzbietaprusinowska.blogspot.com/

http://www.fotolog.com/ellllla/